Sławomir Lipiecki:
- design, administracja, kodowanie, rysunki, zdjęcia, treść
Ewa Ptak:
- administracja, zdjęcia, treść
Wojciech Ptak:
- zdjęcia
DIAMOND SILVER*PL
Ragdoll Felidae to witryna dla miłośników kotów.
Kierowana jest zarówno do zwykłych sympatyków jak i fanatyków tych pięknych czworonogów. Serdecznie witamy i zapraszamy do lektury.
Miłośnicy Felidae z całego świata, łączmy się!
IRBIS - WŁADCA ŚNIEGU
Panthera uncia - Pantera Śnieżna lub Irbis (ang. Snow Leopard)
|
Pantera śnieżna (Panthera Uncia Uncia) zwana też irbisem lub barsem należy do jednych z najsłabiej poznanych gatunków kotów. Jest to zapewne spowodowane tym, iż zamieszkuje niedostępne tereny gór wysokich (Himalaje oraz Tien-szan), gdzie trudno prowadzić badania naukowe ze względu na wyjątkowo nieprzychylny dla człowieka klimat. Irbis, pomimo że żyje w swej „lodowo-górskiej” warowni i podlega ścisłym przepisom ochronnym, jest jednym z najbardziej zagrożonych wyginięciem kotów naszej planety.
Morfologicznie irbis bardzo
się różni od pantery cętkowanej. Przede wszystkim
jest nieco mniejszy. Długość całkowita (tułowia i głowy)
wynosi ok. 1 metra (maksymalnie do 1,3 metra), a wysokość
w kłębie jedynie ok. 60 cm. Za to szeroki, puszysty
ogon może mieć długość nawet 1 metra. Całkowita
masa ciała irbisa bardzo rzadko przekracza 60 kg (przeciętnie
50 kg, a maksymalnie 75 kg). W przeciwieństwie do
pantery cętkowanej, irbis nie ryczy, a jedynie wydaje całą
gamę niezwykłych, ochrypłych dźwięków przywoławczych. Irbisy powszechnie uchodzą za najpiękniejsze koty naszej planety.
Irbisy spotykane są najczęściej
w lodowatej strefie, obejmującej m.in. południowo-zachodnie
i północne granice Chin i zajmującej powierzchnię
prawie 1,23 miliona km^2. Niewielka liczba tych kotów żyje
także w Rosji, Mongolii, Indiach, Pakistanie, Nepalu,
Butanie, Kazachstanie, Tadżykistanie, Kirgistanie,
Uzbekistanie i Afganistanie. Jak się szacuje, całkowita
populacja irbisa liczy zaledwie 4000 osobników (Świat
dzikich zwierząt - „Lampart” nr 73/2005, str. 16).
Badania R. Jacksona prowadzone w Nepalu wykazują, że
powierzchnia ok. 100 km^2 może być domem dla 5-10 kotów.
W innych regionach liczebność wynosi zaledwie 0,2-0,4
irbisa na analogicznej powierzchni. Najnowsze badania
National Geographic dały zatrważające rezultaty –
oceniono, że w stanie dzikim przy życiu pozostało już
nie więcej niż tylko 3500 kotów (…)
Na czas zimy siedliskiem
pantery śnieżnej są częściowo pokryte śniegiem łąki
piętra alpejskiego, położone powyżej granicy drzew, w
skalistych krajobrazach wysokogórskich, na wysokości
minimum 2700 m n.p.m. (na Syberii „zaledwie” na
wysokości 600-700 metrów). Są to trudno dostępne dla
człowieka tereny, zwłaszcza zimą, gdy temperatura
spada w tym rejonie nawet do -30 stopni Celsjusza. Latem
irbisy zapuszczają się jeszcze wyżej, często na
wysokie półki skalne, położone na wysokości ponad
6000 m n.p.m., czyli w tzw. krainę wiecznych śniegów.
Panuje tam przenikliwy ziąb (nawet poniżej -50 stopni
Celsjusza!), zmarzlina i niekorzystne ciśnienie. Pantery śnieżne czują się
w zimowym klimacie jak ryba w wodzie. Grube, ciepłe
futro zapewnia tym kotom zdolność przetrwania nawet
przy najbardziej ostrych mrozach. Z kolei szerokie łapy
umożliwiają sprawne poruszanie się w śniegu i na
lodowej tafli. One także pokryte są gęstym włosiem,
co znakomicie chroni je przed zimnem. Za dnia irbis
zwykle śpi w grocie skalnej, zwinięty w kłębek,
przykryty swym puchatym, bajecznym ogonem. Na polowanie
wyrusza przeważnie w nocy, niezależnie od pogody. Nie
straszne mu nawet zamiecie śnieżne! Powszechnie wśród
naukowców krąży opinia, że pantery śnieżne mogłyby
być jednymi z bardzo nielicznych gatunków zdolnych
przetrwać ponowną epokę lodowcową (…)
Dla tego irbisa nasz klimat jest wyraźnie zbyt ciepły!
Podobnie jak afrykański
lampart, także irbis jest wspaniałym myśliwym i
wielkim samotnikiem. Indywidualne terytorium każdego
kota obejmuje ogromny obszar 12-40 km^2. Często zdarza
się, że wiele panter śnieżnych żyje razem, dzieląc
tę samą przestrzeń, ale jednocześnie nic nie wiedząc
o istnieniu współlokatorów! Irbisy starają się unikać
siebie nawzajem, a każdy z kocurów znaczy swoje
terytorium. Irbisy polują głównie nocą.
Wielkie oczy panter śnieżnych są doskonale
przystosowane do widzenia w trudnych warunkach. Co więcej,
koty te potrafią polować nawet przy całkowitej ciemności!
Umięśniony tylne łapy pozwalają na wykonywanie bardzo
długich skoków (nawet siedmiokrotnej długości ciała
kota). Tym samym irbisy nie mają zazwyczaj problemu z wyżywieniem.
W wielu regionach gdzie występują, zwierzyny łownej
raczej nie brakuje. Dlatego pantery mogą dowolnie
wybierać między górskimi kopytnymi a gatunkami z nizin,
jak np. dziki i jelenie. Polują głównie na górskie
owce, a także jelonki piżmowe i jaki. Irbisy są leniwe
i w związku z tym niezbyt wybredne. Wobec tego często
zaspokajają swój głód drobną zwierzyną, np. świstakami
lub szczekuszkami (mali kuzyni zajęcy i królików), a
nawet ptakami górskimi (kuropatwami lub jarząbkami).
Dla irbisa zamieć i ekstremalnie ujemne temperatury są prawdziwą igraszką.
Fotografowanie i filmowanie
irbisów w ich naturalnym środowisku to wyjątkowo karkołomna
sprawa. Pomijając fakt, że region ich występowania
jest wyjątkowo trudny i nieprzyjazny dla człowieka,
koty te jak ognia unikają naszego towarzystwa. Nieugięty
badacz Steve Winter, działając z ramienia National
Geographic musiał do tego celu posłużyć się
arcykosztownym, specjalistycznym sprzętem, w tym m.in.
automatycznymi fotopułapkami. Dzięki nim, po raz
pierwszy w historii (sic!) można było w ogóle wykonać serię
zbliżeń tych legendarnych górskich samotników!
W wolnym od łowów czasie, irbisy bawią się jak domowe koty.
Niewiele wiadomo o życiu
irbisów w parach na wolności, w ich naturalnym środowisku.
Według większości źródeł, okres reprodukcyjny u
tych kotów przypada na początku każdego roku. Kocica
za pomocą przywołujących okrzyków i pomruków wabi do
siebie tego kocura, którego terytorium jest najbliżej.
„Zakochana para” przebywa ze sobą tylko kilka
tygodni, po czym oba koty się rozchodzą. Ciąża u
kotki trwa 90-103 dni, po czym na świat przychodzi 1-5 młodych
(najczęściej 2-3). W Rosji narodziny mają miejsce w
kwietniu, zaś w Himalajach w czerwcu lub lipcu. Małe
kocięta rodzą się w szczelinach skalnych, często
prosto w nawiany do wnętrza śnieg. Jednak już wówczas
są pokryte ciepłym wełnistym futerkiem, które
skutecznie chroni je przed zimnem. W chwili urodzenia kocięta
ważą zaledwie 450-550 gramów, co stanowi ok. 1-2% masy
ciała ich matki. Małe irbisy mają po 40 cm długości.
Są zupełnie ślepe i bezbronne. W wieku ok. tygodnia po
raz pierwszy otwierają oczy. Co ciekawe, mleko matki
przestają pić zaledwie po dwóch miesiącach od
narodzin, a już po trzech, towarzyszą matce w polowaniu!
W wieku ok. dwóch lat młode pantery śnieżne odchodzą
w poszukiwaniu własnego terytorium. Wtedy też
usamodzielniają się i stają całkowicie niezależne.
Podobnie jak pantery cętkowane, tak i irbisy nie są
zbyt długowiecznymi kotami. Na wolności rzadko udaje im
się dożyć „wieku emerytalnego”, wynoszącego 15-18
lat. W niewoli także nie żyją długo, bo maksymalnie
20 lat. Ten wyraźnie znudzony irbis ziewając prezentuje swoje przepiękne uzbrojenie.
Irbisy, pomimo oficjalnych
przepisów ochronnych, wciąż są zabijane przez ludzi.
We wszystkich krajach, w których występują,
teoretycznie obowiązuje zakaz polowania, tępienia i
prześladowania tych pięknych kotów – jednak nie
zawsze jest on przestrzegany. Co gorsze, w Mongolii
sportowe polowanie na pantery wciąż jest dozwolone,
mimo iż tamtejsza populacja wynosi jedynie 500-900 kotów!
W 1986 roku dopuszczono do odstrzału 5 panter spośród
tych, które rzekomo powodowały straty wśród zwierzyny
hodowlanej. Za możliwość zabicia irbisa, myśliwi zapłacili
niebagatelne kwoty ponad 11 tysięcy dolarów amerykańskich
od każdego zastrzelonego kota. Dodatkowym problemem wciąż
pozostaje kłusownictwo. Ludzie od wieków bezlitośnie
ścigali irbisy, powodowani chęcią zdobycia ich wspaniałych
futer. Choć już od dawna nie są przedmiotem handlu międzynarodowego,
to futra z irbisów spotkać nadal można w sklepach w
Kathmandu, Mongolii, w Chinach i na Tajwanie. Wieki prześladowań
wykształciły u panter śnieżnych ogromny strach przed
ludźmi. Na sam widok człowieka, irbis wpada w kompletną
panikę, trzęsie się ze strachu jak osika, kładzie
uszy po sobie, podkula ogon i stara się umknąć w
najdalsze zakamarki skalne. Tak zrelaksowany irbis to widok coraz rzadszy w naturze.
Bardzo nieliczna populacja
panter śnieżnych zachowała się w górach Azji Środkowej.
Trudno dostępny rejon jej przebywania (między wysokością
2000 m n.p.m. a granicą wiecznych śniegów) daje
nadzieję – choć bardzo nikłą – na przetrwanie
tego gatunku. Niestety ludzie wciąż opowiadają między
sobą niestworzone historie o krwiożerczości irbisów i
o rzekomych atakach tych kotów na stada zwierząt
hodowlanych. Tymczasem zaledwie jeden pasterz na stu jest
w stanie stwierdzić z całą pewnością, że w ogóle
widział kiedykolwiek panterę na własne oczy! Większym
zagrożeniem dla stad są bardziej pospolite wilki. Poza
tym okres, kiedy pantery najchętniej schodzą w niższe
partie gór, to zima. Natomiast pasterze właśnie o tej
porze zabierają swoje stada do wiosek.
Pomimo groźnego wyglądu, irbisy względem ludzi są bardzo łagodne.
Lamparcice to jedne z najbardziej kompetentnych matek na Ziemi.
Ogrody zoologiczne aktywnie włączyły
się w ratowanie irbisów. W 1999 roku w ZOO na świecie
znajdowało się ponad 600 kotów tego gatunku (obecnie
ich liczba szacowana jest na zaledwie 400 sztuk), z czego
w Europie 227 osobników (Świat dzikich zwierząt - „Lampart”
nr 73/2005, str. 17). Na szczęście w ogrodach
zoologicznych nie ma większych problemów z rozrodem. Co
roku odchowuje się około 20 młodych irbisów. To
wszystko daje szansę ocalenia tego kota dla przyszłych
pokoleń. W naszym kraju pantery śnieżne można
podziwiać w ogrodach zoologicznych w Gdańsku,
Katowicach, Krakowie, Łodzi, Opolu, Płocku, Poznaniu i
Warszawie.
Irbis potrafi być niczym domowy kotek, o ile ma godne warunki do życia.
Niegdyś pantery śnieżne -
podobnie jak ich afrykańscy kuzyni - były niezwykle
cenione wśród zamożnych ludzi dalekiego wschodu.
Wysoko postawieni książęta wykorzystywali ich zdolności
m.in. podczas polowań z nagonką. Mongolscy Chanowie
otaczali się oswojonymi irbisami, traktując je na równi
z możnymi. Były dla nich bowiem zwieńczeniem siły i
piękna. Symbolizowały władzę. W zasadzie nie ma żadnych
problemów z oswojeniem tego kota, aczkolwiek irbis należy
do tych reprezentantów Felidae, którzy na każdym kroku
demonstrują swoją niezależność i temperament. Nie są
to „kanapowe mruczki” i na dodatek bywają bardzo
wymagające jeśli chodzi o środowisko, w którym mają
żyć. Gorące lata to dla panter śnieżnych prawdziwy
horror. Dlatego niezbędne są specjalne, klimatyzowane
pomieszczenia, gdzie koty te mogą poczuć choćby
namiastkę swojego naturalnego środowiska. Należy przy
tym dodać, że irbisy są prawdopodobnie jednymi z
nielicznie żyjących obecnie istot na Ziemi, zdolnymi
przetrwać ew. ponowna epokę lodowcową. W ocenie
naukowców, pokryte bujnym włosiem ciało tego kota jest
w stanie znieść temperaturę sięgającą nawet -130
stopni Celsjusza (sic!)
Na wolności, irbisy bardzo rzadko żyją w parach.
Zdarzają się jednak
cieplejsze, napawające nadzieją relacje między dzikimi
irbisami, a ludźmi zamieszkujący ich tereny. Pewien
Irbis, który przez przypadek zapuścił się do górskiej
wioski Ang (w rejonie Ladakhu) nie tylko uniknął ogólnego
linczu (oznaczającego zwykle zatłuczenie kota kijami),
ale wręcz został ciepło przyjęty przez mieszkańców
– głównie za sprawą tamtejszego przyrodnika z
programu „Homestays”. Nakarmiony kot został później
przeniesiony w inne, mniej ludne miejsce i wypuszczony na
wolność.
Pantera śnieżna – rosyjska maskotka zimowych igrzysk olimpijskich 2014.
Opracowano m.in. na
podstawie: National Geographic - „Irbis” (film), Świat
dzikich zwierząt „Lampart” nr 73/2005, Snow Leopard
Conservacy via www.snowleopardconservacy.org , Snow
Leopard Trust via www.snowleopard.org, Drapieżniki „Gepard
i Lampart” nr 2/99 plus film, Christine Lazier „Dzikie
koty”, Sarah Woolard – „Tigers and Big Cats"
via DK ELT Graded Readers Londyn/2000, DK Multimedia „Eyewitness-Cat”,
Encyklopedia multimedialna Discovery „Dzikie koty”. |